Tylko 8 proc. Polaków po 45. roku życia pisze testament. Blisko połowa nie zastanawia się nad tym, a 24 proc. uważa, że nie ma nic cennego, co mogłaby po sobie zostawić. Osoby, które mają już gotowy testament, uwzględniają w nim przede wszystkim członków rodziny. Tylko 2 proc. zapisuje środki charytatywnym instytucjom pozarządowym. Tymczasem samo sporządzenie testamentu u notariusza zajmuje mniej niż godzinę, a do przekazania środków instytucjom wystarczy wskazać numer KRS. 15 marca rusza kampania społeczna „Zapisz Dobro”, zachęcająca Polaków do uwzględniania w testamentach stowarzyszeń i fundacji.
– Celem kampanii „Zapisz Dobro” jest zachęcenie Polaków, aby sporządzali testamenty i w tych testamentach zapisywali dobro, czyli uwzględniali dobre i uczciwe fundacje oraz stowarzyszenia. Taki trend funkcjonuje na całym świecie. W wielu krajach, nie tylko na zachodzie Europy, normalne jest, że sporządzamy testamenty i pamiętamy w nich, poza rodziną i przyjaciółmi, o fundacjach i stowarzyszeniach – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Ewelina Szeratics, manager kampanii społecznej „Zapisz Dobro”.
Raport Kantar Polska „Sporządzanie testamentu w opinii i doświadczeniach Polaków” wskazuje, że jedynie 8 proc. osób po 45. roku życia przygotowuje testament. Większość albo się nad tym nie zastanawia, albo uważa, że nie ma nic cennego do zapisania. Osoby, które już sporządziły testament, uwzględniają w nim przede wszystkim najbliższe osoby. Jedynie 2 proc. wskazuje na zaprzyjaźnioną instytucję, taką jak szpital, dom dziecka czy biblioteka.
– Patrząc na działania innych krajów, wiemy, że działania edukacyjne przynoszą plon, dlatego liczymy się z tym, że przez najbliższych kilka lat będziemy opowiadać o testamentach i będziemy tłumaczyć, jak ważne jest dla organizacji pozarządowych funkcjonowanie właśnie dzięki temu, że ktoś pamięta o nich nie tylko tu i teraz, ale również zostawia cząstkę siebie dla przyszłych pokoleń, uwzględniając je właśnie w testamentach – wskazuje Ewelina Szeratics.
Sytuacja powoli się jednak zmienia, zwłaszcza że zgodnie z sondażem Stowarzyszenia Klon/Jawor i Grupy 4P 56 proc. Polaków ufa organizacjom społecznym. Wśród osób, które miały osobisty kontakt z działaniami NGO-sów, poziom zaufania wzrasta do 74 proc. W czołówce instytucji znajdują się Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (84 proc.), Fundacja Ewy Błaszczyk „Akogo?”, Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko” i Szlachetna Paczka – Stowarzyszenie Wiosna (po ok. 81 proc.) oraz Polski Czerwony Krzyż (74 proc.).
– Ludzie zaczynają częściej do nas dzwonić, kontaktują się coraz częściej z organizacjami pozarządowymi, zadając im pytanie, czy jest w ogóle taka możliwość, że można im coś zostawić w testamencie. Chcą wiedzieć, ponieważ coraz więcej osób pamięta o fundacjach i stowarzyszeniach poprzez darowizny. Naturalną rzeczą jest, że kiedy pamiętamy o organizacjach, dając im coś na co dzień, mamy potrzebę, żeby zostawić im coś w przyszłości – zauważa ekspertka.
Samo sporządzenie testamentu jest bardzo proste, podobnie jak zapisanie części majątku fundacji lub stowarzyszeniu.
– Jeśli mamy ten plan przemyślany, trwa to nie dłużej niż godzinę u notariusza. Samo przekazanie organizacji pieniędzy czy określonego składnika majątku następuje poprzez jedno proste zdanie ze wskazaniem tej organizacji, jej numeru KRS, albo ze wskazaniem kategorii organizacji, której chcemy przekazać część swojego majątku, by czynić dobro – podkreśla Aldona Leszczyńska, radca prawny, wspólnik w Kancelarii GWW.
Warto pamiętać, że w testamencie nie można wskazać konkretnego celu, na jaki mają przeznaczyć środki wybrane organizacje. Najczęściej wykorzystują je one do prowadzenia bieżącej działalności.
– Jeżeli jest to hospicjum, może to być np. budowa świetlicy środowiskowej albo szpitala. Jeżeli są to organizacje, które zajmują się dziećmi lub zwierzętami, to na pewno to są pieniądze, które pomagają rozbudować schroniska czy wspierać dzieci. Niemniej, gdyby więcej osób uwzględniało organizacje w testamencie, wszystkie organizacje mówią: dzięki temu będziemy mogli działać nie tylko tu i teraz, ale również w przyszłości – podkreśla Ewelina Szeratics.
Jak wskazuje, o instytucjach najczęściej pamiętają kobiety i osoby samotne, które mają świadomość, że jeśli nie spiszą testamentu, wszystko przejdzie na rzecz gminy. Wciąż jednak część Polaków nie ma świadomości, że istnieje możliwość, by takie organizacje umieścić w testamencie. Stąd kampania „Zapisz Dobro”, której organizatorem jest Fundacja Otwarte Forum. Od 15 do 26 marca można zadzwonić na infolinię testamentową i porozmawiać z prawnikami specjalizującymi się w prawie spadkowym. Szczegóły można znaleźć na stronie www.zapiszdobro.pl.
Źródło: https://biznes.newseria.pl/news/tylko-2-proc-polakow,p1169538243